Brat Zenon – In Memoriam

Byłeś tylko zwykłym człowiekiem,
Żyłeś prosto, zwyczajnie jak my.
Pochylałeś się nad każdym w potrzebie,
Mówiąc, że lepsi będą ludzie w niebie.

Tyś jak ojciec ludzkości, niedolę biednych rozumiał,
I magiczny klucz do serca każdego odnaleźć żeś umiał.
Przeszukiwałeś ruiny, zgliszcza, pod mosty zaglądałeś,
U miałeś w sercach czytać, z każdym się zbratałeś.

Tyś japoński przemierzał kraj cały,
Szukałeś wszędzie dzieci, co domu nie miały.
Tyś wszystkich ludzi uczył braterstwa, miłości,
Chciałeś, by w sercu każdego Chrystus ciągle gościł.

Tyś dla ludzi biednych był Franciszkiem z Asyżu,
Co głodnemu życzliwie podaje garść białego ryżu.
Tyś był dla tubylców Chrystusem z Nazaretu,
Co nawiedził Japonie w trudnym dwudziestym wieku.

Po wojnie Japonia dzięki tobie ludzi dobrej woli zyskała,
Szerzy pokój, braterstwo i przyjazną dłoń światu podała.
Wielka szkoda, że wśród żyjących nie ma już dzisiaj ciebie,
Mamy twe ciało na ziemi, ale dusza twoja jest już w niebie.

Ty teraz z góry patrzysz na Japonię, Polskę i świat cały,
Modlisz się, aby na planecie naszej dzieci rodziców miały.
Mocno pragniesz, żeby szczera Miłość panowała wszędzie ,
Wówczas skłócona dziś ludzkość w braterstwie żyć będzie.

Jerzy Żebrowski