Mama O. Jerzego Żebrowskiego

Była radosną i szczęśliwą mamą. Gdy pewnego dnia oznajmiłem jej swoje pragnienie zostania kapłanem – zaczęła płakać. Obawiała się, że straci swojego syna. Myślała, że tak jak Brat Zenon na zawsze opuszczę Polskę. Potem pogodziła się z moją decyzją. Była nawet szczęśliwa i dumna, że Bóg wybrał ją, aby była matką kapłana. Zawsze wspierała mnie swoją modlitwą i darzyła matczyną życzliwością.